Na Haiti ponownie liczą głosy

Na Haiti ponownie liczą głosy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Głosy oddane w listopadowych wyborach prezydenckich zostaną ponownie przeliczone - poinformowała haitańska komisja wyborcza. Niezadowolenie z wyników doprowadziło na Haiti do gwałtownych protestów.
Rewizji spisów i kart wyborczych dokona specjalna komisja z udziałem międzynarodowych obserwatorów. Sprawdzone zostaną głosy oddane na troje głównych kandydatów na prezydenta: Mirlande Manigat, Jude Celestina i Michela Martelly'ego.

Po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów, w wielu haitańskich miastach wieczorem wybuchły zamieszki. Na ulice wyszli zwolennicy Martelly'ego, popularnego muzyka, któremu nie udało się przejść do zaplanowanej na styczeń drugiej tury wyborów. Oskarżył on ustępującego prezydenta Rene Prevala i protegowanego przez niego Celestina o fałszerstwa wyborcze. Wyniki wyborów kwestionują także USA i ONZ. Ambasada amerykańska w Port-au-Prince oświadczyła, że martwią ją niezgodności między wstępnymi danymi a ogłoszonymi przez komisję wyborczą oraz zgłoszonymi przez licznych krajowych i międzynarodowych obserwatorów przy zliczaniu głosów.

Oenzetowska misja na Haiti MINUSTAH i wspólna misja obserwacyjna Organizacji Państw Amerykańskich/ Społeczności Karaibskiej, choć uznały wyniki wyborów, stwierdziły jednocześnie, że w ich trakcie doszło do nieprawidłowości. Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun ocenił, że nieprawidłowości te były "poważniejsze, niż początkowo myślano", i wezwał haitańskich przywódców i kandydatów, aby przystąpili do negocjacji w sprawie "rozwiązania dla Haiti", aby nie dopuścić do wybuchu przemocy na wyspie.

PAP, arb