Clinton wspierał... Miloszevica?

Clinton wspierał... Miloszevica?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bill Clinton był w poufnej komitywie ze Slobodanem Miloszeviciem, twierdzi chorwacki tygodnik "Globus", powołując się na zapis podsłuchów telefonicznych wywiadu.
"Miło słyszeć pański głos" - miał powiedzieć Clinton z pokładu Air Force One podczas rozmowy z Miloszeviciem po zakończeniu wizyty u  żołnierzy amerykańskich w Bośni w Nowy Rok 1996. "Wspieramy normalizację stosunków i wiem, że nie dokona ona postępu bez pana" - zapewniał prezydent USA.

Następnego dnia Miloszević zmusił telefonicznie redakcję belgradzkiego dziennika "Politika" do opublikowania artykułu wstępnego, wychwalającego polityczne zasługi Clintona.

Tygodnik skorzystał z autentycznych zapisów setek rozmów telefonicznych, posiadanych przez chorwacki wywiad wojskowy, twierdzi korespondent Reutersa, powołując się na źródło w chorwackim ministerstwie obrony.

Władze Serbii - jak dotąd - nie zajęły żadnego stanowiska wobec rewelacji chorwackiego tygodnika. Wrzawę podniosły natomiast inne chorwackie gazety, twierdząc, iż Amerykanie, a zwłaszcza sam Clinton, są rozjuszeni opublikowaniem zapisów. Pojawiły się także spekulacje, że Clinton i inni znani zachodni politycy mogą zostać wezwani na świadków w obecnym procesie Miloszevicia przed trybunałem ONZ w Hadze.

Dyktatorski przywódca Jugosławii Slobodan Miloszević został oskarżony o zbrodnię ludobójstwa w czasie wojen na Bałkanach w latach 90.

em, pap