Gorbaczow wstydzi się za Rosję

Gorbaczow wstydzi się za Rosję

Dodano:   /  Zmieniono: 
Michaił Gorbaczow (fot. Wikipedia) 
Były prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow powiedział w wywiadzie dla opozycyjnej "Nowej Gaziety", że życie polityczne w Rosji coraz bardziej staje się "imitacją", a w 20 lat po zainicjowanej przez niego pieriestrojce jest mu wstyd za jego kraj.

Ojciec pieriestrojki oświadczył, że zachowanie obecnej klasy rządzącej jest oburzające. - Oni są bogaci i nie mają umiaru, a ich ideałem jest miliarder, właściciel klubu piłkarskiego Chelsea Roman Abramowicz - oświadczył. - Gardzę takim ideałem. Za nas mi wstyd, i za kraj - dodał ostatni przywódca ZSRR. Na pytanie, dlaczego nie założył własnej partii i kto mu w tym przeszkodził, Gorbaczow odparł, że on i wielu jego przyjaciół miało taki zamiar. Jednak na wieść o tym wpływowy wiceszef Administracji Prezydenta Rosji Władisław Surkow zapowiedział, że "i tak nie zostanie ona zarejestrowana". Gorbaczow dodał, że w odpowiedzi założył ruch polityczny, "ale ruch to nie partia - nie uczestniczy w wyborach" - zaznaczył. - Trzeba mieć niezależną od władzy partię socjaldemokratyczną - podkreślił.

Zdaniem Gorbaczowa życie polityczne w Rosji coraz bardziej staje się "imitacją". - I prezydent Dmitrij Miedwiediew, i premier Władimir Władimirowicz Putin starają się, ale w kraju coraz silniej pachnie imitacją. Potrzebne są realne posunięcia, a zamiast tego do absurdu doprowadzili prawo wyborcze - ocenił, wspominając m.in. o zlikwidowaniu bezpośrednich wyborów gubernatorów.

Michaił Gorbaczow poruszył też temat zapowiadanej przez Miedwiediewa modernizacji Rosji, na przeszkodzie której stoi brak ludzkiego kapitału i emigracja z kraju przedstawicieli klasy średniej. - Trzeba zrozumieć: dobre życie jest związane z demokracją, w której istnieje kontrola nad władzą, a nie z autorytaryzmem, który kontroluje ludzi i ich wolności - powiedział były prezydent. - Jeśli wskrzesimy projekt demokracji, to nie tylko nie będą wyjeżdżać, ale zaczną wracać - dodał.

PAP, arb