Na placu Tahrir w Bagdadzie zaczynają zbierać się demonstranci, którzy chcą wziąć udział w antyrządowych demonstracjach w ramach tzw. "Dnia Gniewu". Rano było na placu około 600 osób. Skandowali "Nie dla bezrobocia" i "Nie dla kłamcy al-Malikiego".
Po zakończeniu modłów w meczetach do protestujących prawdopodobnie dołączą kolejne osoby. Frekwencję może zmniejszyć wystąpienie premiera Nuriego al-Malikiego, którzy ostrzegł, by nie uczestniczyć w manifestacji. Udział w niej odradzali również szyiccy przywódcy religijni.
Iracka armia wprowadziła w Bagdadzie zakaz ruchu samochodowego. Żołnierze nie pozwalają też korzystać z jednego z głównych mostów na Tygrysie, prowadzących na plac Tahrir. Plany zorganizowania protestów w Iraku, wzorowanych na wystąpieniach w Tunezji i Egipcie, od kilku tygodni budzą ożywioną dyskusję wśród Irakijczyków m.in. na portalu społecznościowym Facebook.
PAP, arb