W proteście ulicznym brało udział dwieście osób. Demonstranci nieśli powiększone fotografie dziewięciu więzionych szyitów, oskarżonych o udział w zamachu, w którym w 1969 roku zginęło w Arabii Saudyjskiej 19 amerykańskich wojskowych. Uczestnicy demonstracji domagali się m.in. uwolnienia szejka Tawfika al Amera, imama meczetu w mieście Hofuf. Amer został aresztowany 1 marca za to, że w swym kazaniu domagał się przekształcenia królestwa Arabii Saudyjskiej w monarchię konstytucyjną.
W najbliższym czasie mają się zebrać na naradzie najwyżsi duchowni muzułmańscy Arabii Saudyjskiej. Media zapowiedziały, że wydadzą oni komunikat potępiający jako nielegalne i sprzeczne z szariatem publiczne protesty przeciwko władzy. Saudyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ostrzegło już wcześniej, że zastosuje wszelkie niezbędne środki, aby zapobiec organizowaniu protestów w kraju. Zapowiedziało też wprowadzenie zakazu demonstracji.
PAP, arb