Szef rządu złożył 30 marca pierwszą wizytę na wyspie od początku kryzysu imigracyjnego. Przed odlotem z Lampedusy Berlusconi oświadczył, odnosząc się do uciekinierów z tunezyjskich więzień, że "dołożył starań, aby osoby te nie przeniknęły do tkanki społecznej".
- Imigranci, którzy przybędą na nabrzeża Lampedusy, będą natychmiast wsadzani na statki płynące do Tunezji - zapowiedział włoski premier. - Tunezja potwierdziła, że więcej osób stamtąd nie wyruszy - dodał.
Berlusconi zapewnił, że w najbliższych dniach wyspę opuszczą wszyscy uchodźcy, którzy zostaną przewiezieni do innych regionów Włoch. Szef rządu obiecywał mieszkańcom wyspy, że dołoży wszelkich starań, aby wróciło tam normalne życie. - Lampedusa będzie miała kasyno - zapowiedział Berlusconi. Poza tym - dodał - zostanie tam zbudowane pole golfowe.
PAP, arb