Baskowie wyszli na ulice. Chcą mieć swoją partię

Baskowie wyszli na ulice. Chcą mieć swoją partię

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kraj Basków (fot. Wikipedia) 
Dziesiątki tysięcy ludzi demonstrowały w Kraju Basków, domagając się od hiszpańskich władz legalizacji powstałej niedawno separatystycznej partii baskijskiej - Sortu. To proniepodległościowe ugrupowanie twierdzi, że odrzuca zbrojną przemoc stosowaną przez terrorystyczną organizację baskijską ETA. W trakcie protestów niesiono plakaty o treści: "Za normalizacją w Kraju Basków, legalizacja - teraz".

24 marca hiszpański Sąd Najwyższy zakazał działalności nowej partii. W efekcie Sortu nie będzie mogła zostać wpisana do rejestru partii politycznych, a  tym samym wziąć udział w majowych wyborach komunalnych. Sędziowie uzasadnili swoją decyzję tym, że Sortu w  niewystarczający sposób odcina się od ETA. Ponadto widzą w tej partii następczynię zakazanego ugrupowania Batasuna, które uchodziło za polityczne skrzydło ETA. Sortu może się odwołać od orzeczenia Sądu Najwyższego, jednak nowe orzeczenie najprawdopodobniej nie zostanie wydane przed 22 maja - dniem wyborów.

ETA już od ponad pół wieku walczy o niepodległość Kraju Basków. Wojna z hiszpańskim państwem kosztowała życie ponad 850 ludzi. Przez rząd w Madrycie, UE i USA uważana jest za organizację terrorystyczną.

PAP, arb