W związku z rewidowaniem przez Unię Europejską układu z Schengen i ewentualnego czasowego przywrócenia kontroli na granicach wewnętrznych UE, czego domaga się m.in. Paryż, grecki minister obrony cywilnej Christos Paputsis ogłosił, że Europa "powinna strzec swobody przemieszczania się jak źrenicy oka". Ocenił, że odpowiedzią Europy na nielegalną imigrację powinno być "wzmocnienie kontroli na zewnętrznych granicach" UE i "rozmieszczenie nielegalnych imigrantów w krajach członkowskich według kryteriów geograficznych i demograficznych".
We wtorek mieszkańcy Igumenitsy demonstrowali przeciwko fali nielegalnych imigrantów. Według ekspertów zintensyfikowanie kontroli w ostatnich miesiącach w porcie Patras spowodowało przepływ imigracji właśnie do Igumenitsy i do bałkańskich sąsiadów Grecji, w tym Bułgarii.
zew, PAP