Przed udaniem się do Libii Ilumżynow skontaktował się z wysłannikiem rosyjskiego prezydenta Michaiłem Margiełowem, który usiłuje mediować w konflikcie libijskim. Według agencji ITAR-TASS, Margiełow miał doradzić Ilumżynowowi, by to on zagrał białymi (tzn. wykonał pierwszy ruch na szachownicy) i żeby uświadomił Kadafiemu, iż rozgrywka, prowadzona przez libijskiego przywódcę, wchodzi w końcową fazę. Rosja dołączyła do Zachodu, który wzywa Kadafiego do ustąpienia.
Ilumżynow najwidoczniej zignorował rady Margiełowa. Pozwolił Kadafiemu grać białymi, wydawało się, że tłumaczył mu zasady szachowego otwarcia, a ostatecznie partia skończyła się patem. - Zaproponowałem remis, ponieważ niegrzecznie jest wygrywać, kiedy jest się gościem - powiedział potem Ilumżynow, który zna się z Kadafim od 2004 roku, gdy Międzynarodowa Federacja Szachowa po raz pierwszy zorganizowała swe mistrzostwa w Trypolisie.
zew, PAP