Izrael: lewicowe organizacje pozarządowe dzielą koalicję

Izrael: lewicowe organizacje pozarządowe dzielą koalicję

Dodano:   /  Zmieniono: 
Benjamin Netanjahu (fot. Wikipedia)
Izraelski Kneset odrzucił projekty powołania parlamentarnych komisji śledczych do zbadania działalności i funduszy lewicowych organizacji pozarządowych (ang. NGO). Głosowania w tej sprawie podzieliły koalicję rządzącą.
Głosowania nad dwoma odrębnymi projektami autorstwa posłów koalicji odbyły się po całodziennej, burzliwej dyskusji. Odrzucone zostały oba projekty. Jeden zakładał stworzenie komisji do badania skutków ("szkód") działań NGO dla  sił zbrojnych, drugi - zagranicznych źródeł finansowania lewicowych aktywistów. Pierwszy projekt zgłosiła Faina Kirschenbaum z partii "Nasz Dom-Izrael", drugi - Danny Danon z prawego skrzydła Likudu, głównego ugrupowania prawicowej koalicji rządzącej.

Obydwa projekty zostały utrącone tym samym stosunkiem głosów: 57 do 28. Przeciwna była im nie tylko centrowa i lewicowa opozycja, ale też członkowie koalicji i rządu - z premierem Benjaminem Netanjahu i przewodniczącym Knesetu Reuwenem Riwlinem na czele. Netanjahu zaapelował do członków swojej partii Likudu o głosowanie przeciwko projektom.  Minister spraw zagranicznych i lider ugrupowania "Nasz Dom - Izrael" Awigdor Lieberman zapowiada jednak, że głosowanie nie jest końcem walki o kontrowersyjne projekty. - Nie zamierzamy się skulić pod presją mediów i zagranicznych źródeł - oznajmił. Według Liebermana w  przyszłym tygodniu jego partia ponowi inicjatywę. Wcześniej szef MSZ deklarował, że "Nasz Dom" weźmie odwet na Likudzie za - jak twierdzi - nielojalność koalicjanta.

Opozycja i media alarmowały, że projekty łamią zasady demokracji i  - jak powiedziała Cipi Liwni, liderka Kadimy, największej partii opozycyjnej - mają na celu zamknięcie ust "tym, którzy myślą inaczej". Ahmad Tibi ze Zjednoczonej Listy Arabskiej uznał, że Kneset wchodzi na  drogę "maccartyzmu".

PAP, arb