Masowa inwigilacja

Dodano:   /  Zmieniono: 
Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze nieustannie śledzi "znaczną liczbą" osób, podejrzanych o powiązania z terroryzmem - podał szef FBI Robert Mueller.
W wywiadzie, opublikowanym na łamach "Washington Post", Mueller zaznaczył, że operacja ta stanowi poważne obciążenie dla Biura, w tym również - dla budżetu FBI. Większość osób, pozostających pod nadzorem agentów FBI, nie  popełniła żadnych przestępstw i stąd też nie ma podstaw do ich zatrzymania.
"Nasz największy problem polega na tym, że mamy do czynienia z  ludźmi, o których wiemy, że są to terroryści, że popierają al- Kaidę. Być może nawet poprzysięgli dżihad (świętą wojnę) -  pozostają jednak legalnie na terenie Stanów Zjednoczonych i nie popełnili żadnego przestępstwa" - powiedział Mueller w wywiadzie, udzielonym waszyngtońskiej gazecie.
Szef FBI dodał, że agencja nie ma innego wyboru, jak tylko utrzymywać całodobowy nadzór nad podejrzanymi. Mueller zaprzeczył jednak, jakoby Biuro zamierzało rozszerzyć operację nadzoru także na meczety w USA.
les, pap