Rada Europy krytykuje skazanie Tymoszenko

Rada Europy krytykuje skazanie Tymoszenko

Dodano:   /  Zmieniono: 
Julia Tymoszenko, fot. Wikipedia 
Rada Europy skrytykowała we wtorek skazanie na siedem lat więzienia byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, uważając, że "wyrok w sprawach politycznych powinien być pozostawiony parlamentowi i wyborcom, a nie sądom".
Sekretarz generalny Rady Europy Thorbjoern Jagland wyraził w wydanym komunikacie "nadzieję", że projekt zmian w kodeksie karnym Ukrainy, zaproponowanych niedawno przez prezydenta Wiktora Janukowycza, sprawi, że "takie procesy będą w przyszłości niemożliwe". Zmiany w ustawodawstwie mogą spowodować depenalizację czynów, za które Tymoszenko została skazana.

Z kolei przewodniczący OBWE, minister spraw zagranicznych Litwy Audronius Ażubalis wyraził zaniepokojenie wyrokiem sądu dla byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko i zaapelował o przejrzystość procesu apelacyjnego. "Teraz bardzo ważne jest, aby proces apelacyjny był przejrzysty i sprawiedliwy, zgodny z najwyższymi standardami" - napisał w oficjalnym oświadczeniu minister Ażubalis. Według niego, "ważne jest odbudowanie zaufania ludzi Ukrainy i społeczności międzynarodowej".

Przewodniczący komitetu ds. europejskich w litewskim parlamencie, poseł Czeslovas Stankeviczius stwierdził, że "Ukraina popełniła błąd zezwalając na skazanie byłej premier". Zdaniem Stankevicziusa taka decyzja komplikuje stosunki Ukrainy z Unią Europejską

Czytaj na Wprost24:

Tymoszenko: mój wyrok przygotował Janukowycz
Sąd: Tymoszenko winna. Dopuściła się nadużyć

Sąd w Kijowie skazał we wtorek główną ukraińską opozycjonistkę na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku, gdy sprawowała funkcję premiera.

Prócz wyroku więzienia Tymoszenko otrzymała trzyletni zakaz zajmowania stanowisk państwowych. Sąd nakazał też jej wypłacenie państwowej firmie paliwowej Naftohaz Ukrainy odszkodowania w wysokości 1,5 mld hrywien (ok. 600 mln złotych).

pap, ps