Zasada wzajemności
22 października rosyjskie MSZ potwierdziło wprowadzenie zakazu wjazdu na terytorium Rosji przedstawicieli władz amerykańskich. - Na podstawie zasady wzajemności zatwierdzono spis obywateli USA, których pobyt na terenie Federacji Rosyjskiej został uznany za niepożądany - zakomunikował wówczas rzecznik MSZ Rosji Aleksandr Łukaszewicz. Dodał, że na liście znaleźli się "waszyngtońscy urzędnicy wysokiej rangi, którzy mają związki z przestępstwami w sferze humanitarnej". Łukaszewicz nie ujawnił nazwisk tych urzędników. Przypisał im jednak odpowiedzialność m.in. za "legalizację tortur w amerykańskich więzieniach specjalnych", a także "niewyjaśnione zabójstwa cywilów w Iraku i Afganistanie".
O "symetrycznej odpowiedzi" Moskwy na wprowadzenie przez Departament Stanu USA sankcji wizowych wobec rosyjskich urzędników państwowych odpowiedzialnych za śmierć Siergieja Magnitskiego informował już w sierpniu rosyjski dziennik "Kommiersant".
Zmarł w więzieniu
37-letni Magnitski zmarł 16 listopada 2009 roku w moskiewskim więzieniu Matrosskaja Tiszyna. Przed tym przez prawie rok był więziony w Butyrkach. Jego obrońcom powiedziano, że przyczyną zgonu była przepuklina przewodu pokarmowego. Tymczasem zarówno oni, jak i sam Magnitski kilkakrotnie składali wcześniej skargi, że odmawia się leczenia go na zapalenie trzustki, którego nabawił się po zatrzymaniu w 2008 roku. Przed aresztowaniem prawnik nie narzekał na zdrowie. W ocenie ekspertów z zakresu medycyny sądowej, Magnitskiemu, prawnikowi funduszu inwestycyjnego Hermitage Capital Management (HCM), nie udzielono należytej pomocy lekarskiej podczas jego pobytu w więzieniu śledczym, co skutkowało tym, że nie wykryto u niego we właściwym czasie chorób chronicznych, m.in. cukrzycy i żółtaczki, na które cierpiał, a w konsekwencji - nie podjęto leczenia.
Magnitskiego zatrzymano pod zarzutem oszustw podatkowych w ramach śledztwa przeciwko Hermitage Capital Management, kiedyś największemu funduszowi inwestycyjnemu w Rosji. Szefowi funduszu Williamowi Browderowi, który piętnował korupcję w dużych firmach rosyjskich, w 2005 roku zakazano wjazdu do Rosji, powołując się na względy bezpieczeństwa narodowego. W czerwcu bieżącego roku zakaz ten cofnięto. W 2007 roku przeprowadzono rewizję w biurze Hermitage i - jak twierdzi fundusz - wykorzystano skonfiskowane wówczas dokumenty do przejęcia spółek, z którymi współpracował Hermitage. Magnitskiego aresztowano wkrótce po tym, gdy podczas przesłuchania wskazał urzędników zamieszanych w przejęcia spółek. Prawnik oskarżył ich o zagarnięcie z budżetu państwa równowartości 230 mln dolarów.
zew, PAP