Prezydent Chin: marynarze, gotowość bojową zachowajcie

Prezydent Chin: marynarze, gotowość bojową zachowajcie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent chce, by marynarka Chin była w gotowości (fot. Jiang/Wikipedia) 
Prezydent Chin Hu Jintao wezwał marynarkę wojenną Chińskiej Republiki Ludowej do zachowania gotowości bojowej i przyśpieszenia modernizacji - podała agencja Xinhua.
Prezydent zaapelował do marynarki, by "prowadziła intensywne przygotowania do akcji bojowej", aby "chronić bezpieczeństwo narodowe i  światowy pokój". Morskie ambicje terytorialne Chin budzą niepokój ich sąsiadów i USA -  pisze AFP. Hu Jintao wystąpił z apelem do marynarki w obecności swego prawdopodobnego następcy, wiceprezydenta Xi Jinpinga i w gronie przedstawicieli wpływowej centralnej komisji wojskowej, która sprawuje zwierzchnictwo nad armią ChRL. Prezydent jest jej przewodniczącym, a  Jinping - jej numerem dwa.

Armia chińska poinformowała w listopadzie, że pod koniec miesiąca przeprowadzi ćwiczenia marynarki na "zachodnim Pacyfiku". Manewry takie marynarka Chin organizuje regularnie, ale AFP przypomina, że tym razem zbiegło się to w czasie rosnącymi napięciami w  regionie.

Na Morzu Południowochińskim ścierają się roszczenia terytorialne Chin i innych krajów regionu: Wietnam, Filipiny, Tajwan, Malezja i Brunei domagają się praw do - co najmniej - części morza, a napięcia między rywalami okazjonalnie przeradzają się w morskie starcia. Morze Południowochińskie jest ważnym szlakiem handlowym, przez który przepływają rocznie warte 5 bilionów dolarów towary. Morze jest też bogate w złoża ropy, minerałów i obfite łowiska ryb. Pekin coraz bardziej asertywnie domaga się kontroli nad spornymi wodami.

Wolę umocnienia obecności USA w regionie zamanifestował w listopadzie prezydent Barack Obama, gdy podpisał z australijską premier Julią Gillard porozumienie w sprawie zwiększenia obecności wojskowej USA w  Australii. 

Jeden z rzeczników Pentagonu George Little skomentował apel prezydenta Chin, mówiąc, że  kraj ten "ma prawo" do wzmocnienia swej gotowości bojowej. Jednak podkreślił, że USA wielokrotnie wzywały Pekin, aby w kwestiach militarnych działał w sposób "przejrzysty". W stosunkach dwóch największych potęg Pacyfiku przejrzystość jest konieczna i stanowi "część przyjaznych relacji, które staramy się zbudować z armią Chin" - powiedział Little.

eb, zew, PAP