Fala kulminacyjna na Łabie przesuwa się w dół rzeki. Dotarła w okolice Torgau, gdzie przerwała wał przeciwpowodziowy. Woda zalewa Grosstreben.
Dramatyczna sytuacja jest w okolicach Torgau. Łaba przerwała tam na długości 30 metrów wał przeciwpowodziowy Masy wody wdzierają się na teren Grosstreben na północ od Torgau. W ostatniej chwili służby ratownicze ewakuowały autokarami w bezpieczne miejsce osoby, które pomimo wezwań władz nie opuściły zagrożonego terenu. Z Torgau oraz okolic ewakuowano łącznie 20 tys. osób.
Żołnierze Bundeswehry, służby ratownicze oraz tysiące ochotników walczą od piątku o utrzymanie wałów chroniących samo Torgau. Poziom Łaby w mieście przestał co prawda podnosić się, jednak nasiąknięte wodą wały grożą pęknięciem. Jak podała telewizja n-tv, przeciekająca przez osłabioną tamę woda zagraża dzielnicy przemysłowej w Torgau.
Ze względu na przesuwająca się w dół Łaby falę kulminacyjną okolice Torgau należą obecnie do najbardziej zagrożonych przez powódź regionów wschodnich Niemiec.
Wcześniej wody Łaby wdarły się też do Wittenbergi. Pod wodą znalazła się jedna z dzielnic. Według informacji przekazanych przez władze, do tej pory nie ucierpiała zabytkowa część miasta, w której znajdują się obiekty związane z działalnością Marcina Lutra.
Po przejściu kulminacyjnej fali powodziowej poziom Łaby w Dreźnie obniżył się do 8,75 m i opada w tempie 5 cm na godzinę. W sobotę rano Łaba osiągnęła tam rekordową wysokość 9,40 m. Życie w półmilionowym mieście powoli normalizuje się. Czynny jest już jeden z mostów na Łabie. Z zalanych zabytków wypompowywana jest woda.
Woda ustępuje także w południowo-brandenburskim Muehlbergu. Poziom Łaby obniżył się o dwa centymetry do 9,94 m - poinformował przedstawiciel tamtejszego sztabu kryzysowego. Z miasta ewakuowano wszystkich 5 tys. mieszkańców.
Poprawia się sytuacja Bitterfeld zalanego w sobotę przez lewy dopływ Łaby - Muldę. Poziom rzeki obniża się co godzinę o centymetr - podała niemiecka agencja prasowa dpa, powołując się na miejscowy sztab kryzysowy. Centrum miasta oraz wielki zespół fabryk chemicznych pozostały nienaruszone.
em, pap
Czytaj też: Najgorsze za Dreznem
Żołnierze Bundeswehry, służby ratownicze oraz tysiące ochotników walczą od piątku o utrzymanie wałów chroniących samo Torgau. Poziom Łaby w mieście przestał co prawda podnosić się, jednak nasiąknięte wodą wały grożą pęknięciem. Jak podała telewizja n-tv, przeciekająca przez osłabioną tamę woda zagraża dzielnicy przemysłowej w Torgau.
Ze względu na przesuwająca się w dół Łaby falę kulminacyjną okolice Torgau należą obecnie do najbardziej zagrożonych przez powódź regionów wschodnich Niemiec.
Wcześniej wody Łaby wdarły się też do Wittenbergi. Pod wodą znalazła się jedna z dzielnic. Według informacji przekazanych przez władze, do tej pory nie ucierpiała zabytkowa część miasta, w której znajdują się obiekty związane z działalnością Marcina Lutra.
Po przejściu kulminacyjnej fali powodziowej poziom Łaby w Dreźnie obniżył się do 8,75 m i opada w tempie 5 cm na godzinę. W sobotę rano Łaba osiągnęła tam rekordową wysokość 9,40 m. Życie w półmilionowym mieście powoli normalizuje się. Czynny jest już jeden z mostów na Łabie. Z zalanych zabytków wypompowywana jest woda.
Woda ustępuje także w południowo-brandenburskim Muehlbergu. Poziom Łaby obniżył się o dwa centymetry do 9,94 m - poinformował przedstawiciel tamtejszego sztabu kryzysowego. Z miasta ewakuowano wszystkich 5 tys. mieszkańców.
Poprawia się sytuacja Bitterfeld zalanego w sobotę przez lewy dopływ Łaby - Muldę. Poziom rzeki obniża się co godzinę o centymetr - podała niemiecka agencja prasowa dpa, powołując się na miejscowy sztab kryzysowy. Centrum miasta oraz wielki zespół fabryk chemicznych pozostały nienaruszone.
em, pap
Czytaj też: Najgorsze za Dreznem