Francja: groźby Turcji są bez znaczenia

Francja: groźby Turcji są bez znaczenia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Flaga Turcji, fot. sxc 
Groźby Turcji, która nie chce by Francja przyjęła ustawę penalizującą negowanie ludobójstwa Ormian są bez znaczenia - oświadczył francuski minister ds. europejskich Jean Leonetti, prosząc o "spokojniejszy dialog z Ankarą".
Leonetti powiedział w wywiadzie dla radia France Inter, że nie traktuje poważnie tureckich gróźb. Według ministra Turcja związana jest międzynarodowymi umowami, które "nie pozwolą Ankarze dyskryminować z powodów politycznych jakiegoś kraju".

Francuskie Zgromadzenie Narodowe ma głosować w czwartek nad projektem ustawy, która przewiduje grzywny i kary więzienia za negowanie ludobójstwa Ormian, jakiego dopuścili się Turcy w latach 1915- 1917. Turcja już w minionym tygodniu ostrzegła, że jeśli ustawa zostanie przyjęta, to wycofa swego ambasadora z Paryża. Zagroziła też sankcjami gospodarczymi, dyplomatycznymi i kulturalnymi.

"Ankara jest wściekła Ustawa penalizująca negowanie ludobójstwa Ormian powinna zostać przyjęta mimo jej pogróżek" - pisze w  czwartek dziennik "Le Figaro". Zdaniem paryskiej gazety nowe prawo prawdopodobnie zostanie przyjęte, bo głosować za nią będą wszystkie ugrupowania polityczne. "Le Figaro" cytuje też ekspertkę ds. Turcji z Francuskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (IFRI) Dorothee Schmid, która uważa, że sankcje ze strony Ankary "nigdy nie zadziałają". Turcja jako importer francuskich towarów nie liczy się zanadto, jest na 11 pozycji. Francuskie przedsiębiorstwa generują tam rzadko ponad 2 proc. swoich obrotów. Ponadto Francja sprzedaje Turcji wiele produktów przemysłowych i te transakcje nie ucierpią z  powodu ewentualnego bojkotu - wyjaśnia Schmid.

Turcja uznaje, że w otomańskiej Anatolii podczas pierwszej wojny światowej zginęło do 500 tys. Ormian i utrzymuje, że nie byli oni ofiarami eksterminacji, lecz chaosu, w którym pogrążyło się imperium w  ostatnich latach swego istnienia. Zdaniem Ormian oraz w powszechnej ocenie w wyniku zaplanowanej akcji zginąć mogło od miliona do 1,5 mln ludzi. Czystki etniczne przybierały charakter okrutnych rzezi. Towarzyszyły im deportacje, tzw. śmiertelne marsze i planowe niszczenie ormiańskiej inteligencji.

pap, ps