Słowacki prezydent Rudolf Schuster przejdzie badania w wiedeńskim Szpitalu Powszechnym. Nie ufa lekarzom w swoim kraju. Raz już o mało nie doprowadzili go do śmierci.
Jak poinformowała austriacka agencja APA, powołując się na rzecznika prezydenta Austrii i dyrektora szpitala, we wtorek po południu został umieszczony w wiedeńskim szpitalu.
Schuster udał się po pomoc lekarską do Wiednia na własne żądanie - poinformował wcześniej jego rzecznik Jan Fuele.
Schuster od soboty przebywał w szpitalu wojskowym w Bratysławie, gdzie trafił z wysoką gorączką zaledwie w kilka godzin po wyjściu z niego. Był leczony antybiotykami. Pomimo licznych badań nie postawiono jednoznacznej diagnozy. Lekarze są zdania, że prezydent może cierpieć na infekcję wątroby lub dróg żółciowych. Odrzucono sugestie rodziny Schustera o próbie otrucia.
Dwa lata temu, po operacjach jelita grubego w Bratysławie i nieudolnym leczeniu w miejscowych szpitalach, Schuster zapadł na zapalenie płuc. Życie uratowała mu dopiero interwencja chirurgiczna lekarzy w klinice w Innsbrucku.
les, pap
Schuster udał się po pomoc lekarską do Wiednia na własne żądanie - poinformował wcześniej jego rzecznik Jan Fuele.
Schuster od soboty przebywał w szpitalu wojskowym w Bratysławie, gdzie trafił z wysoką gorączką zaledwie w kilka godzin po wyjściu z niego. Był leczony antybiotykami. Pomimo licznych badań nie postawiono jednoznacznej diagnozy. Lekarze są zdania, że prezydent może cierpieć na infekcję wątroby lub dróg żółciowych. Odrzucono sugestie rodziny Schustera o próbie otrucia.
Dwa lata temu, po operacjach jelita grubego w Bratysławie i nieudolnym leczeniu w miejscowych szpitalach, Schuster zapadł na zapalenie płuc. Życie uratowała mu dopiero interwencja chirurgiczna lekarzy w klinice w Innsbrucku.
les, pap