Obama o Syrii: przemoc jest niedopuszczalna, el-Asad musi odejść

Obama o Syrii: przemoc jest niedopuszczalna, el-Asad musi odejść

Dodano:   /  Zmieniono: 
Barack Obama (fot. Pete Souza/White House)
Podczas spotkania z królem Jordanii w Białym Domu, prezydent USA Barack Obama potępił brutalne tłumienie rewolty antyrządowej w Syrii przez reżim prezydenta Baszara el-Asada i poinformował o krokach, które zmusiłyby syryjskiego prezydenta do ustąpienia. Królem Jordanii Abdullah II jako pierwszy przywódca arabski wezwał Asada do rezygnacji.
- Niestety, w Syrii nadal widzimy przemoc na niedopuszczalną skalę - przyznał Obama po rozmowach z Abdullahem II. Prezydent USA dodał, że jego administracja "prowadzi konsultacje z Jordanią, aby wywrzeć na Syrię międzynarodową presję, która skłoni reżim w Damaszku do ustąpienia, aby w Syrii mogło dojść do bardziej demokratycznych zmian".

Na spotkaniu z królem Obama omawiał także perspektywy wznowienia rozmów między Izraelem a Palestyńczykami. Jordański monarcha pełnił kilkakrotnie rolę pośrednika w dialogu między obu stronami, współpracując w tym zakresie z Waszyngtonem. Tym razem jednak starał się nie rozbudzać większych oczekiwań co do wznowienia procesu pokojowego. - Musimy trzymać kciuki i mieć nadzieję, że potrafimy wyprowadzić z impasu Izraelczyków i Palestyńczyków - stwierdził jedynie. 3 stycznia wstępne rozmowy w Jordanii rozpoczęli wysłannicy Izraela i Autonomii Palestyńskiej. Rozmowy mają być kontynuowane 25 stycznia. Izraelski premier Bejamin Netanjahu stwierdził jednak, że Palestyńczycy "nie są zainteresowani w rozpoczęciu rozmów pokojowych".

PAP, arb