Etiopia oskarża Erytreę o zabijanie zagranicznych turystów

Etiopia oskarża Erytreę o zabijanie zagranicznych turystów

Dodano:   /  Zmieniono: 
W ataku na północnym wschodzie Etiopii nieznani napastnicy zabili pięciu zagranicznych turystów i porwali cztery osoby. Zabici to dwaj Niemcy, dwaj Węgrzy oraz Austriak - poinformował rzecznik etiopskiego rządu Bereket Simon. Wcześniej podano, że zginęli obywatele Niemiec, Belgii, Węgier, Włoch i Austrii. Do napadu na turystów doszło w rejonie Afar, w pobliżu granicy z Erytreą.
W ataku na turystów ranne zostały dwie osoby, a jednej osobie udało się uciec. Wojsko etiopskie przetransportowało rannych do pobliskiego szpitala. - Ponadto napastnicy porwali cztery osoby - dwóch zagranicznych turystów i dwóch Etiopczyków - dodał Simon. Etiopczycy to kierowca i policjant. Na razie nie ustalono narodowości porwanych turystów.

Sprawcy napadu zostali wyszkoleni i uzbrojeni przez władze Erytrei - ocenił Simon, powołując się na dane etiopskiego wywiadu. Wcześniej państwowa telewizja etiopska informowała, że napastnicy przedostali się na terytorium Etiopii z sąsiedniej Erytrei. Tamtejsze władze zdecydowanie odrzuciły te oskarżenia. - To żałosne kłamstwo. Erytrea nie ma z tym nic wspólnego - zapewnił przedstawiciel tego kraju przy Unii Afrykańskiej Girma Asmerom.

W latach 1998-2000 na pograniczu etiopsko-erytrejskim wybuchła wojna, w której zginęło ok. 70 tys. osób. Konflikt wciąż nie został definitywnie zażegnany. Addis Abeba regularnie oskarża władze w Asmarze o wspieranie etiopskich ugrupowań separatystycznych.

PAP, arb