Strzał do polityka

Strzał do polityka

Dodano:   /  Zmieniono: 
W centrum Moskwy zginął zastrzelony Walentin Cwietkow, gubernator dalekowschodniego obwodu magadańskiego i prezes magadańskiego przedsiębiorstwa "Magadannierud".
Cwietkow zginął od strzału w tył głowy tuż przed 9 czasu lokalnego (7 warszawskiego) przed biurem przedstawicielstwa obwodu w Moskwie na jednej z centralnych ulic Nowy Arbat, niedaleko restauracji "Angara". Strzał padł, gdy Cwietkow wraz z ochroniarzem podjechali samochodem pod budynek, w którym znajdowało się jego biuro.
Najprawdopodobniej było to zabójstwo na zlecenie. Moment zabójstwa zarejestrowały kamery monitoringu zewnętrznego, zainstalowane na gmachu. Śledztwo dysponuje już rysopisami sprawców. Są to dwaj 30-35-letni mężczyźni o wyglądzie słowiańskim. Mężczyźni odjechali z miejsca zamachu żiguli, który następnie porzucili kilka ulic dalej. Znaleziono też porzucony przez sprawcę pistolet z tłumikiem.
Zdaniem Pronina morderstwo najprawdopodobniej związane jest z działalnością zawodową Cwietkowa. Nie wykluczone, że morderstwo miało bezpośredni związek ze służbą publiczną Cwietkowa - zastanawia się przedstawiciel moskiewskiej prokuratury Walerij Gribakin.
Przewodniczący Rady Federacji Siergiej Mironow uważa, że Cwietkow "najwyraźniej zaszkodził czyimś interesom gospodarczym". "Wszak Magadan - to ryby i złoto".
Prezydent Rosji Władimir Putin polecił ministrowi spraw wewnętrznych, a także prokuratorowi generalnemu Rosji, by  osobiście zajęli się sprawą zabójstwa. Szef resortu spraw wewnętrznych Borys Gryzłow potwierdził już, że sam zamierza nadzorować śledztwo.
54-letni Cwietkow był lokalnym oligarchą. Obwodem magadańskim rządził od 1996 roku, po dwukrotnym zwycięstwie wyborów na gubernatora. Znany był m.in. z tego, że w  pierwszych wyborach startował pod hasłem "Jestem bogaty".
Obwód magadański nad Morzem Ochockim ma powierzchnię ponad 460 tys. km kw. (prawie półtora raza tyle co Polska) i zamieszkany jest przez zaledwie 230 tys. osób.
Przypadki zabójstw polityków nie są w Rosji odosobnione. Sprawców większości z nich nie wykryto.
Do jednego z najgłośniejszych zabójstw politycznych ostatnich 12 lat doszło 20 października 1998 r. w Petersburgu. Zabita została wowczas Galina Starowojtowa, deputowana ruchu "Demokratyczna Rosja" i znana obrończyni praw człowieka. Winnych morderstwa, które wstrząsnęło Rosją, do dziś nie znaleziono.
em, pap