USA: współpracował z WikiLeaks - odpowie jak za "wspieranie nieprzyjaciela"

USA: współpracował z WikiLeaks - odpowie jak za "wspieranie nieprzyjaciela"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bradley Manning (fot. EPA/MICHAEL REYNOLDS/PAP)
Bradley Manning, domniemany informator portalu WikiLeaks, stanie przed sądem wojskowym - poinformowała o tym armia USA. Starszy szeregowy i były analityk wywiadu wojskowego oskarżony jest o przekazanie demaskatorskiemu portalowi 700 tysięcy dokumentów, w większości tajnych. Manningowi, którego oskarża się m.in. o wspieranie nieprzyjaciela, grozi dożywotnie więzienie.
Pełny akt oskarżenia prokuratura przekazała już do sądu wojskowego. Już wcześniej, podczas przesłuchań, obrońcy apelowali do  wymiaru sprawiedliwości o łagodne potraktowanie ich klienta, uzasadniając to  tym, że ujawniając tajne dokumenty, nie wyrządził on państwu żadnych szkód i nie naraził bezpieczeństwa narodowego na szwank. Prokuratura jest jednak innego zdania. Twierdzi także, że działanie Manninga było "długotrwałe, świadome i metodyczne".

Bradley Manning jest oskarżony o spowodowanie największego w historii USA przecieku tajnych informacji, głównie dotyczących wojen w Iraku i Afganistanie. Niejawne dokumenty opublikował demaskatorski portal WikiLeaks, którego założycielem jest Julian Assange. WikiLeaks zamieściło upubliczniło także poufne depesze amerykańskich dyplomatów.

PAP, arb