Zgodnie z ustawą przyjętą w styczniu przez izraelski parlament nielegalny przybysz z któregoś z krajów Afryki będzie mógł być przetrzymywany bez sądu w obozie do trzech lat. Według komunikatu Ministerstwa Obrony, urządzenia obozu będą nadawały się do ewentualnego demontażu i przeniesienia - w razie potrzeby - w inne miejsce.
Jak pisze AFP, władze izraelskie zakładają ten obóz głównie z myślą o przybyszach z Sudanu i Erytrei, którzy docierają tutaj przez półwysep Synaj, przekraczając nielegalnie granicę egipsko-izraelską. Ustawa przewiduje również kary do 15 lat więzienia dla osób zajmujących się nielegalnym przerzutem imigrantów, kobiet lub broni do Izraela.
Izraelski rząd podjął również w styczniu decyzję o zbudowaniu specjalnego ogrodzenia, swego rodzaju bariery bezpieczeństwa na liczącej 240 kilometrów granicy izraelsko-egipskiej. Według statystyk przedstawionych przez rząd, do Izraela przedostało się w 2011 roku 52 487 nielegalnych imigrantów, z tego 16 816 z państw afrykańskich, którzy przybyli przez Egipt.
zew, PAP