Irańskie ministerstwo ds. ropy naftowej zaprzeczyło informacji Press TV. - Jeśli taka decyzja zostanie podjęta, ogłosi ją Najwyższa Rada Bezpieczeństwa Narodowego Iranu - powiedział rzecznik ministerstwa agencji Reutera. Irański resort ropy naftowej zapowiadał 4 lutego wstrzymanie eksportu ropy naftowej do "niektórych" krajów europejskich.
Z kolei Press TV utrzymuje, że kraje objęte przez Teheran embargiem na handel ropą to Francja, Hiszpania, Włochy, Grecja, Portugalia i Holandia. Z kolei kazachska agencja prasowa Chabar poinformowała, że ambasadorów tych państw UE w Iranie wezwano do tamtejszego MSZ, żeby zaprotestować przeciwko zaostrzonym unijnym sankcjom.
Iran chce rozmawiać?
Tymczasem inna irańska telewizja - Al- Alam - poinformowała, że Iran przekazał szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton pismo na temat swej gotowości do wznowienia negocjacji nuklearnych z wielkimi mocarstwami. Według tego źródła "pismo przekazano w środę do biura Catherine Ashton. Iran wyraża w nim gotowość do przeprowadzenia w sposób konstruktywny nowych rozmów na temat jego programu nuklearnego". W styczniu, na kilka dni przed ogłoszeniem zaostrzenia unijnych sankcji wobec Iranu, Ashton ujawniła treść listu, który w październiku 2011 roku przekazała głównemu irańskiemu negocjatorowi do spraw nuklearnych Saidowi Dżalilemu. Napisała w nim m.in., że głównym celem unijnej dyplomacji jest wypracowanie porozumienia, które "przywraca międzynarodową wiarę w wyłącznie pokojową naturę irańskiego programu nuklearnego".
UE chce karać
UE podjęła następnie decyzję o wprowadzeniu embarga na irańską ropę naftową i wstrzymaniu wszelkiej współpracy z bankiem centralnym Iranu. Celem sankcji jest zmuszenie władz Iranu do ustępstw w sprawie kontrowersyjnego programu nuklearnego. Zachód podejrzewa Irańczyków o potajemne prowadzenie prac nad bronią atomową - władze w Teheranie konsekwentnie twierdzą jednak, że ich program nuklearny ma charakter czysto cywilny.
Irański resort ropy naftowej zapowiadał 4 lutego wstrzymanie eksportu ropy naftowej do "niektórych" krajów europejskich.ja, PAP, arb