"Zmasowany atak" FARC w Kolumbii. 11 ofiar

"Zmasowany atak" FARC w Kolumbii. 11 ofiar

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zginęło 11 żołnierzy (fot. EPA/MAURICIO DUENAS/PAP)
11 kolumbijskich żołnierzy zginęło, a dwóch zostało rannych w starciu z partyzantami z marksistowskiej grupy FARC.
FARC przypuściła "zmasowany atak" na oddział żołnierzy w departamencie Arauca, na wschodzie kraju. "W tym akcie terroru zginął podoficer i dziesięciu żołnierzy, a dwóch zostało rannych" - głosi wojskowy komunikat.

FARC - Rewolucyjne Siły Kolumbii Armia Ludowa - wzywały w ostnich latach do podjęcia rozmów pokojowych, zwłaszcza odkąd wspierany przez Stany Zjednoczone rząd przypuścił blisko dekadę temu ofensywę przeciw rebeliantom, znacznie osłabiając ich oddziały. Partyzanci wciąż stanowią jednak zagrożenie w niedostępnych, wiejskich terenach.

W lutym FARC zapowiedział, że uwolni ostatnich więźniów i zaprzestanie porwań cywilów. Partyzanci mieli wypuścić 10 ostatnich "jeńców", funkcjonariuszy kolumbijskich sił bezpieczeństwa. Według danych rządowych z lutego, organizacja przetrzymuje jeszcze co najmniej 12 osób.

W 2010 roku, obejmując urząd prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos obiecał kontynuować twardą linię swych poprzedników, którzy zdołali ograniczyć ataki bombowe organizowane przez FARC oraz ilość porwań dla okupu, co uspokoiło sytuację w kraju i pozwoliło na rozwój zagranicznych inwestycji w Kolumbii.

Marksistowska partyzantka FARC (Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii), założona w 1964 roku, jest wpisana na listę organizacji terrorystycznych w USA i Europie.

zew, PAP