Według AI, tych naruszeń prawa międzynarodowego żołnierze izraelscy dopuścili się podczas operacji w Dżeninie i Nablusie w marcu i w kwietniu tego roku.
AI podkreśla przy tym, że Izrael ma prawo podejmować działania, mające na celu zapobieganie godzącym w niego aktom przemocy, ale sam nie może przy tym łamać prawa międzynarodowego.
Tymczasem armia izraelska tłumaczyła w poniedziałek swoje postępowanie na ziemiach okupowanych "prawem do samoobrony poprzez niszczenie infrastruktury terrorystycznej" Palestyńczyków na północy Zachodniego Brzegu Jordanu.
W wydanym w poniedziałek komunikacie Izrael podkreśla, że od września 2000 roku fala "zabójczego terroryzmu" zabiła 646 Izraelczyków: cywilów i wojskowych. Przypomina także, że ataki palestyńskich zamachowców-samobójców były uznawane za "zbrodnie przeciw ludzkości".
"Infrastruktura terrorystów została umieszczona w samym sercu ludności palestyńskiej, a Palestyńczycy służyli terrorystom jako kozły ofiarne. Atakując terrorystów armia izraelska zwracała uwagę, by nie atakować ludności cywilnej" - głosi izraelski komunikat.
em, pap