Syryjski konflikt przeniósł się do Libanu. Dwie osoby nie żyją

Syryjski konflikt przeniósł się do Libanu. Dwie osoby nie żyją

Dodano:   /  Zmieniono: 
Podczas walk w Libanie w nocy z 20 na 21 maja dwie osoby zginęły a cztery zostały ranne (fot. EPA/NABIL MOUNZER/PAP) 
Stolica Libanu Bejrut stał się po raz pierwszy widownią konfliktu między zwolennikami prezydenta Syrii Baszara el-Asada a jego przeciwnikami. Podczas walk w nocy z 20 na 21 maja dwie osoby zginęły a cztery zostały ranne - podała agencja dpa.
Wspomagani przez czołgi żołnierze patrolowali rano ulice Bejrutu, w szczególności dzielnicę Tarik el-Dżadida, gdzie doszło do zamieszek - pisze dpa, powołując się na libańską agencję Lebanese News.

Zamieszki wybuchły po zastrzeleniu 20 maja na punkcie kontrolnym w  północnym Libanie sunnickiego duchownego Ahmeda Abdela Wahida. Szejk uchodził za przeciwnika reżimu Asada. W incydencie zginął także ochroniarz Wahida. Na wiadomość o śmierci duchownego w zamieszkałej przez sunnitów dzielnicy Bejrutu Tarik el-Dżadida doszło do walk z  użyciem broni maszynowej i granatników.

Sąd wojskowy zarządził zatrzymanie trzech oficerów i 19 żołnierzy z załogi punktu kontrolnego, gdzie doszło do incydentu. Tydzień temu walki między zwolennikami i przeciwnikami Asada wybuchły w drugim co do wielkości mieście Libanu - Trypolisie. Łącznie zginęły wówczas cztery osoby, a 20 zostało rannych.

Oddziały syryjskie pod międzynarodową presją wycofały się z Libanu w  2005 roku po 29-letniej obecności w tym kraju, lecz Asad ma w dalszym ciągu wielkie wpływu na to geopolitycznie ważne państwo. W trwającym od 14 miesięcy konflikcie w Syrii zginęło co najmniej 9 tysięcy ludzi.

ja, PAP