Niemcy: Izrael jest agresywny, nic mu nie jesteśmy winni

Niemcy: Izrael jest agresywny, nic mu nie jesteśmy winni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Co na to premier Izraela Benjamin Netanjahu? (fot. PAP/EPA/FILIP SINGER)
13 proc. Niemców kwestionuje prawo Izraela do istnienia, 59 procent Niemców uznaje Izrael za kraj agresywny, a 70 procent zarzuca izraelskim władzom prowadzenie polityki bez uwzględniania interesów innych narodów - wynika z sondażu opublikowanego przez tygodnik "Stern".
Odsetek osób, które widzą w Izraelu kraj agresywny, wzrósł w  porównaniu z rokiem 2009 o 10 punktów procentowych, natomiast odsetek zwolenników poglądu o prowadzeniu przez izraelskie władze polityki bez oglądania się na interesy innych o 11 procent.

Obraz Izraela w oczach Niemców uległ w ciągu minionych trzech lat wyraźnemu pogorszeniu - pisze "Stern", omawiając w wydaniu internetowym wyniki ankiety przeprowadzonej przed planowaną podróżą niemieckiego prezydenta Joachima Gaucka na Bliski Wschód, zaplanowaną na koniec maja. Na zlecenie tygodnika sondaż przeprowadził instytut badania opinii publicznej Forsa.

21 procent pytanych jest zdania, że Izrael przestrzega praw człowieka. Trzy lata temu uważało tak 30 procent. Dla  58 procent Niemców Izrael nie jest krajem bliskim, w poprzednim badaniu takiej odpowiedzi udzielił co drugi pytany. 36 procent uważa Izrael za kraj sympatyczny, w 2009 r. tego zdania było 45 procent Niemców. Tak jak trzy lata temu 13 procent ankietowanych kwestionuje prawo Izraela do istnienia.

Co trzeci ankietowany uważa, że Niemcy ponoszą szczególną odpowiedzialność za Izrael. 60 procent jest zdania, że takie zobowiązanie nie istnieje. Dwie trzecie (65 proc.) obywateli Niemiec opowiada się za uznaniem przez Berlin niezależnego państwa palestyńskiego, 18 procent sprzeciwia się temu.

Po okresie nazistowskiej dyktatury i zbrodniach Holokaustu (1933 -  1945) przez dziesięciolecia Niemcy łączyły specjalne związki z  Izraelem. Kanclerz Angela Merkel powtarzała wielokrotnie, że  bezpieczeństwo Izraela jest częścią niemieckiej racji stanu. Niemiecki laureat literackiej nagrody Nobla Guenter Grass zbulwersował niedawno niemiecką opinię publiczną, publikując wiersz, w którym ostro skrytykował politykę Izraela wobec sąsiadów na Bliskim Wschodzie.

zew, PAP