Australia obroni twórcę WikiLeaks przed Amerykanami?

Australia obroni twórcę WikiLeaks przed Amerykanami?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Julian Assange boi się, że w USA grozi mu śmierć (fot. EPA/JOHN PRYKE/PAP) 
Australijska premier Julia Gillard oznajmiła, że jej kraj udzieli pomocy konsularnej założycielowi demaskatorskiego portalu WikiLeaks. Julien Assange, bojąc się ekstradycji do Szwecji i do USA, poprosił o azyl w ambasadzie Ekwadoru w Londynie..
- Australia będzie nadal wspierać pana Assange'a w ten sam sposób, w jaki wspiera wszystkich Australijczyków za granicą, którzy znaleźli się w kłopotach lub stoją wobec dylematów prawnych - oświadczyła Gillard podczas szczytu G20 w Meksyku. Dodała, że Assange, obywatel Australii, już otrzymał od czasu swoich kłopotów prawnych wielką pomoc konsularną i wyjaśniła, że jej rząd sprzeciwi się ewentualnej ekstradycji Assange'a do USA. - Stanowisko rząd australijskiego w sprawach, w których w których grozi kara śmierci, jest dobrze znane i ma zastosowanie do każdego obywatela Australii: sprzeciwiamy się ekstradycji - powiedziała.

Minister spraw zagranicznych Ekwadoru Ricardo Patino poinformował 19 czerwca, że Assange schronił się w ambasadzie w Londynie i wystąpił o azyl, a jego wniosek jest obecnie rozpatrywany. Z kolei oświadczenie ambasady Ekwadoru w Londynie stwierdza, że udzieliło Assange'owi schronienia, ale nie należy tego interpretować jako ingerencji w proces prawny w Wielkiej Brytanii, lub Szwecji.

Assange'owi grozi ekstradycja do Szwecji, gdzie jest podejrzany o przestępstwa na tle seksualnym. Brytyjski Sąd Najwyższy odrzucił 14 czerwca jego prośbę o ponowne przeanalizowanie apelacji od decyzji o deportacji. Oznacza to, że Assange zostałby przekazany władzom Szwecji 28 czerwca. We wniosku o azyl Assange stwierdził, że nie może liczyć na pomoc prawną od rządu Australii, której jest obywatelem. W osobnym oświadczeniu, cytowanym przez BBC, podziękował rządowi Ekwadoru za to, że zgodził się rozpatrzeć jego wniosek.

W listopadzie 2010 r. wiceminister spraw zagranicznych Ekwadoru Kintto Lucas złożył Assange'owi ofertę bezwarunkowego zamieszkania. Ekwadorski minister powiedział wówczas, że jego rząd chce dać Assange'owi nieskrępowaną możliwość publicznego wypowiadania się. Było to tuż po tym, jak władze Szwecji nie zgodziły się przyznać Australijczykowi prawa pobytu, co skłoniło go do przyjazdu do Wielkiej Brytanii. Lewicowy rząd w Quito był wówczas zaniepokojony rewelacjami WikiLeaks o działalności dyplomatów USA w Ekwadorze. Oferty swojego ministra nie podtrzymał jednak ani prezydent Ekwadoru Rafael Correa, ani minister spraw zagranicznych Ricardo Patino.

Twórca WikiLeaks obawia się, że Szwedzi wydadzą go Amerykanom, którzy postawią go przed sądem - podobnie jak żołnierza armii USA Bradleya Manninga, odpowiadającego przed wojskowym trybunałem za przekazanie WikiLeaks tysięcy tajnych dokumentów dotyczących m.in. wojny w Iraku i Afganistanie. Assange boi się, że zostanie "podczepiony" pod proces Bradleya i z oskarżenia o szpiegostwo może zostać skazany na śmierć. Assange został zatrzymany w grudniu 2010 r. w Londynie na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania wydanego przez szwedzką prokuraturę. Po kilkudniowym pobycie w więzieniu został warunkowo zwolniony za wysokim majątkowym poręczeniem przekraczającym 200 tys. funtów i musi codziennie zgłaszać się na posterunku policji.  Szwedzka prokuratura twierdzi, że w sierpniu 2010 roku w Sztokholmie Assange dopuścił się gwałtu i seksualnej napaści wobec dwóch Szwedek. 41-letni Australijczyk zaprzecza, podkreślając, że seks był za obopólną zgodą, a zarzuty mają podłoże polityczne.

PAP, arb