"Dzięki Polakom Romney może wygrać z Obamą"

"Dzięki Polakom Romney może wygrać z Obamą"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mitt Romney (fot. PAP/Rafał Guz) 
- Czynnik wyborczy przede wszystkim spowodował to, żeby się przymilać Polakom, a właściwie Polakom amerykańskim, Amerykanom polskiego pochodzenia - tak wystąpienie Mitta Romney'a w Warszawie komentuje amerykanista i były marszałek Senatu prof. Longin Pastusiak w rozmowie z Programem I Polskiego Radia.
- Ogólnie było to bardzo sympatyczne przemówienie, ale sprawiało na mnie wrażenie kazania politycznego - mówi o przemowie wygłoszonej przez Romney'a w auli Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego Pastusiak. Amerykanista przypomina, że w USA mieszka ok. 10 milionów osób pochodzenia polskiego. - Jeżeli chodzi o identyfikacją polityczną elektoratu polonijnego, to mogę powiedzieć, że dokładnie 36 proc. Amerykanów polskiego pochodzenia identyfikuje się z Partią Demokratyczną, 33 proc. Polonusów w Stanach Zjednoczonych uważa się za niezależnych, czyli nie identyfikuje się ani z Demokratami, ani Republikanami, natomiast z Partią Republikańską, której przedstawicielem jest Mitt Romney, identyfikuje się dokładnie 26 proc. Amerykanów polskiego pochodzenia. Tak że ma on oczywiście szanse na odzyskanie tego elektoratu poprzez swoją wizytę właśnie w Polsce - dodaje.

Zdaniem prof. Pastusiaka Romney ma szansę na zwycięstwo w wyborach. - W tej chwili sondaże i w tym momencie, kiedy rozmawiamy, wskazują na dość daleko idącą równowagę. Idą, jak to się mówi popularnie, łeb w łeb. Z tym, że lekką przewagę ma Obama - podkreśla. Zaznacza jednak, że amerykańska Polonia "może być języczkiem u wagi w wyborach" - a więc dzięki wizycie w Polsce Romney może wygrać wybory.

Polskie Radio Program I, arb