- Po sygnałach od Polaków mieszkających na Islandii podjęliśmy szybką interwencję - poinformował wicekonsul RP w Reykjaviku Michał Gierwatowski. - Jednocześnie należy pamiętać, że reklama dotyczy programu satyrycznego, mającego swoją konwencję. Trudno mówić więc o rasizmie - dodał.
W przekazanej konsulowi odpowiedzi dyrektor programowy islandzkiej stacji telewizyjnej Skjareinn Hilmar Bjoernss oświadczył, że wykorzystanie polskiej koszulki "było zbiegiem okoliczności i absolutnie nie miało na celu obrażenia kogokolwiek". Według dyrektora w czasie sesji do kampanii reklamowej "zrobiono wiele zdjęć w różnych strojach i koszulkach, natomiast do publikacji wybrano najlepsze". Stacja telewizyjna zapewniła, iż opublikuje publiczne oświadczenie w tej sprawie. Ma być w nim zawarta informacja, że "nie było intencją autorów obrażanie lub dyskryminowanie polskiej społeczności zamieszkującej na Islandii i że jeżeli ktoś poczuł się dotknięty tą formą przekazu, to stacja za to serdecznie przeprasza".
PAP, arb