Tucząca żywność z McDonaldsa, to ulubione potrawy amerykańskiej młodzieży, zwłaszcza z uboższych rodzin. W rezultacie otyłość stała się chorobą narodową w USA.
Jest to pierwszy pozew tego rodzaju wniesiony przeciw McDonaldsowi. Sędzia sądu okręgowego na Manhattanie w Nowym Jorku, gdzie go złożono, nie zdecydował jeszcze czy go rozpatrywać.
Przedstawiciele koncernu domagają się oddalenia pozwu argumentując, że każdy zdaje sobie sprawę ze szkodliwości nadmiernego objadania się żywnością z McDonaldsa i innych podobnych sieci restauracyjnych, jak Burger King czy Pizza Hut.
Jednak reprezentujący nastolatki adwokat Samuel Hirsch utrzymuje, że McDonald's jest odpowiedzialny za otyłość młodych konsumentów, gdyż nie informuje ich o ryzyku dla zdrowia związanym z jedzeniem "fast foodu" (zwanego też w USA "junk food", czyli "żywnością-śmieciem").
Jeśli sąd zdecyduje się wnieść pozew na wokandę, mecenas Hirsch planuje wniesienie potem pozwu zbiorowego, czyli złożonego w imieniu całej kategorii "poszkodowanych" konsumentów.
Pozwy takie od kilku lat gnębią amerykańskie koncerny tytoniowe, zaskarżone przez palaczy papierosów i ich rodziny o powodowanie raka płuc i innych groźnych chorób.
em, pap