Niepokoje w Kaszmirze (aktl.)

Niepokoje w Kaszmirze (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
34 osoby zginęły w czasie weekendu w starciach między Hindusami a Muzułmanami w  indyjskim Kaszmirze.
12 osób, w tym trzech oficerów poniosło śmierć podczas nocnych starć sił bezpieczeństwa z separatystami w indyjskim Kaszmirze.

W niedzielę w strzelaninie podczas ataku muzułmańskich rebeliantów na liczącą 150 lat hinduistyczną świątynię Raghunath w Dżammu, zimowej stolicy indyjskiej części Kaszmiru, zginęło siedem osób, a 28 zostało rannych - poinformował wicepremier Indii Lal Krishna Advani.

Żołnierze indyjscy usunęli ostatecznie rebeliantów ze świątyni, zabijając jednego z nich - podała agencja PTI. Według kanału indyjskiej telewizji Zee News w handlowej dzielnicy Hari w Dżammu, w pobliżu świątyni, wybuchła bomba. Nie  podano szczegółów zajścia.

W sobotę miał też miejsce zamach na wynajęty przez wojsko cywilny autobus. Najechał on na minę niedaleko miasta Qazigund, 70 kilometrów na południe od Srinagaru -  letniej stolicy indyjskiego stanu Dżammu i Kaszmir. Wybuch zrzucił autobus do wąwozu. Poza sześcioma indyjskimi żołnierzami, zginęli także członkowie ich rodzin -  trzy kobiety i dwoje dzieci - a także kierowca.

Do zamachu przyznali się nuzułmańscy rebelianci, walczący o zniesienie indyjskiego władztwa państwowego nad Kaszmirem.

"Była to odpowiedź na twierdzenia głównego ministra (rządu stanowego Kaszmiru) Muftiego Mohammada Sajeda, że bojownicy są niemal wykończeni" - głosi krótkie oświadczenie dwóch islamskich ugrupowań rebelianckich, opublikowane w największym lokalnym dzienniku "Greater Kashmir".

W czasie weekendu w starciach między Hindusami a Muzułmanami w  indyjskim Kaszmirze zginęły łącznie 32 osoby.

Stojacy na czele rządu stanowego, wyłonionego we wrześniowo-październikowych wyborach zapowiadał uspokojenie sytuacji w Kaszmirze, mówiąc, że tamtejsza muzułmańska rebelia zbrojna wygasa.

Ustawiczne walki w indyjskim Kaszmirze - zdominowanym przez ludność wyznania muzułmańskiego - trwają od krwawo stłumionego powstania w 1989 roku. Zginęło w nich co najmniej 35 tysięcy ludzi, a zdaniem bojowników muzułmańskich - ponad 80 tysięcy. Separatyści dążą do oderwania Kaszmiru od Indii, przy czym nie ma wśród nich zgody co do jego dalszej przyszłości. Niektóre ugrupowania chcą przyłączenia go do Pakistanu, zaś inne opowiadają się za niepodległością.

Indie oskarżają Pakistan o bezpośrednie wspieranie kaszmirskiej rebelii. Pakistan twierdzi natomiast, że udziela wyłącznie dyplomatycznej i moralnej pomocy muzułmanom z Kaszmiru, którzy powinni sami rozstrzygnąć o swoim losie. Kaszmir jest od  1947 roku podzielony między Indie i Pakistan, które stoczyły już dwie wojny o to terytorium.

em, pap