Według tajemniczego informatora, odwiedziła ona Irak jeszcze w 1990 roku. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) potwierdza, że Malcewa odwiedziła Irak co najmniej dwa razy, ale - jak podaje - w latach 1972 i 1973, w ramach światowej kampanii na rzecz eliminacji groźby ospy.
Według danych z archiwów sowieckich, Malcewa była także w 1971 r. uczestniczką tajnej misji do Aralska (obecnie w Kazachstanie), której celem było zlikwidowanie lokalnej epidemii ospy. Misja była tajna, gdyż ZSRR nie poinformował WHO o epidemii, wbrew międzynarodowym przepisom.
CIA uznała, że rewelacje na temat wirusów ospy, przekazanych Irakowi, są na tyle wiarygodne, że o sprawie poinformowano prezydenta Busha.
Niektórzy eksperci obawiają się, że Malcewa mogła przekazać Irakowi wirusy ospy odporne na szczepionki, a w dodatku takie, których można łatwo użyć jako broni biologicznej.
Komplikuje to oczekiwaną decyzję administracji USA w sprawie prewencyjnych szczepień przeciw ospie - chorobie, którą w 1980 r. uznano oficjalnie za "wyeliminowaną" na świecie. Bush ma ogłosić tę decyzję w tym tygodniu.
Według "N. Y. Timesa", Biały Dom ogłosi, że mimo ryzyka pewnej liczby zachorowań i zgonów w następstwie szczepień, zarządzi się zaszczepienie 500.000 żołnierzy, którzy mogą być wysłani na wojnę z Irakiem, oraz takiej samej liczby cywilnych pracowników służby zdrowia.
Gazeta przypomina też, że mimo obietnic Rosja wciąż odmawia dzielenia się w celach badawczych wirusami ospy i innymi śmiercionośnymi mikrobami i nie odpowiada na pytania rządu amerykańskiego na ten temat. Chociaż rok temu w Crawford prezydent Bush i prezydent Putin wydali wspólne oświadczenie o umocnieniu współpracy w walce z bioterroryzmem, Rosja nadal nie udziela USA informacji na temat swoich wirusów ospy i nie pomaga w śledztwie w sprawie wysyłania bakterii wąglika w USA jesienią ub. r.
em, pap