Time: trzy kobiety roku

Time: trzy kobiety roku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Coleen Rowley z FBI, Sherron Watkins z Enronu oraz Cynthia Cooper z WorldCom zostały uznane przez tygodnik "Time" za "ludzi roku 2002".
Wszystkie panie - za ich walkę z  oszustwami oraz zawodową niekompetencją.

Watkins oraz Cooper przyczyniły się do ujawnienia fałszerstw w  księgach finansowych swoich firm. Rowley napisała list do szefa FBI, Roberta Mullera, w którym skrytykowała biuro za ignorowanie ostrzeżeń o zbliżających się atakach na USA z 11 września ubiegłego roku.

"To są ludzie, którzy dobrze postępowali po prostu dobrze wykonując swoją pracę. Postępowali z odwagą, o jakiej każdy z nas marzy, ale być może nigdy nie będzie miał okazji dowiedzieć się, czy ją w ogóle posiada" - napisał "Time" w uzasadnieniu swego wyboru.

"Te kobiety były w ostatnich 12 miesiącach tym, kim nowojorscy strażacy w 2001; bohaterami wykreowanymi przez okoliczności" -  pisał tygodnik.

Agentka FBI, Coleen Rowley napisała w liście do dyrektora biura, Mullera o odrzuceniu przez oddział FBI w Minneapolis jej próśb o  pozwolenie na rozpoczęcia śledztwa wobec Zacariasa Moussaoui'ego, nazywanego "20. porywaczem z 11 września".

W liście Rowley ostro skrytykowała metody działania FBI i  wywołała lawinę doniesień o braku reakcji biura na sygnały zapowiadające ubiegłoroczne zamachy na Nowy Jork oraz Waszyngton.

Watkins napisała w 2001 roku list do prezesa Enronu, Kennetha Laya, w którym ostrzegała go, że w korporacji może wybuchnąć fala skandali związana z wątpliwymi metodami prowadzenia księgowości.

Cooper odkryła, że WorldCom prowadzi "kreatywną księgowość" ukrywając straty w wysokości 3,8 miliarda dolarów.

les, pap