Tymoszenko się buntuje. Nie chce być podglądana

Tymoszenko się buntuje. Nie chce być podglądana

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot.sxc 
Julia Tymoszenko narzeka, że wciąż jest podglądana – nawet w łazience. Dlatego postanowiła rozpocząć kolejny protest – informuje Polskie Radio.
Tymoszenko uprzedziła, że nie zamierza rozmawiać ze śledczymi ani z prokuratorem. Uznaje ich bowiem za część "skorumpowanej, amoralnej i politycznie zaangażowanej przestępczej grupy prezydenta Wiktora Janukowycza".

Polityk nie chce też iść do sądu, nie pozwoli na regularne przeszukiwanie swojej sali i nie chce tam przebywać. Twierdzi, że wróci dopiero wtedy, gdy władze usuną z niej kamery.

eb, Polskie Radio