Dwa amerykańskie myśliwce F-15 zostały poderwane w powietrze i odprowadziły samolot pasażerski na lotnisko w Seattle po tym, jak FBI otrzymało sygnał, że na jego pokładzie znajduje się zamachowiec - podaje Wirtualna Polska powołując się na informacje Reutersa.
Po telefonie poderwano dwa myśliwce F-15 Eagle, które przejęły samolot i nie odstępowały aż nie wylądował w Seattle.
Maszyna linii Alaska Airlines wylądowała w Seattle około godz. 19.00 czasu lokalnego. Na podejrzanego pasażera czekali na lotnisku agenci FBI.
- Wskazany pasażer nie zrobił nic złego w czasie podróży. Było to zwykły, normalny transpacyficzny lot - tłumaczył jeden z agentów. Mężczyzna nie został aresztowany.
Wszystko wskazuje na to, że telefon był żartem. FBI nie wyklucza, że podejmie śledztwo w sprawie fałszywego powiadomienia.
ja, reuters.com, wp.pl
Maszyna linii Alaska Airlines wylądowała w Seattle około godz. 19.00 czasu lokalnego. Na podejrzanego pasażera czekali na lotnisku agenci FBI.
- Wskazany pasażer nie zrobił nic złego w czasie podróży. Było to zwykły, normalny transpacyficzny lot - tłumaczył jeden z agentów. Mężczyzna nie został aresztowany.
Wszystko wskazuje na to, że telefon był żartem. FBI nie wyklucza, że podejmie śledztwo w sprawie fałszywego powiadomienia.
ja, reuters.com, wp.pl