Kilka dni temu media informowały, że w Nowej Zelandii odnaleziono dziewczynkę, która mogła być zaginioną w 2007 roku Madeleine McCann. Przeprowadzono już badania DNA, które dały niestety negatywną odpowiedź - podaje Onet.
Policja pobrała próbkę DNA od dziewczynki z Nowej Zelandii, którą z uwagi na fizyczne podobieństwo wzięto za zaginioną Madeleine McCann. W styczniu sprzedawczyni z Queenstown zwróciła uwagę na dziewczynkę, której towarzyszył mężczyzna. Według kobiety, dziewczynka była bardzo podobna do Madeleine McCann. Według doniesień medialnych, dziecko ma plamkę na tęczówce prawego oka, podobnie jak zaginiona.
Po otrzymaniu zgłoszenia od sprzedawczyni sprawą zajęła się policja z Nowej Zelandii. Według niej, wskazana przez kobietę dziewczynka nie jest zaginioną Madeleine. Scotland Yard poprosił jednak o wykonanie testu DNA, który rozwieje wszelkie wątpliwości.
Zniknięcie Madeleine McCann zgłoszono w maju 2007 r. Według rodziców, dziewczynka mogła zostać uprowadzona przez międzynarodową siatkę pedofilów. Do zdarzenia doszło w Portugalii. Tamtejsza policja umorzyła śledztwo w 2008 r., wznowiła je później na prośbę Scotland Yardu.
Temat zaginięcia Madeleine McCann był szeroko opisywany przez media na całym świecie. Wciąż nie wiadomo, co stało się z dziewczynką.
ja, usatoday.com, skynews.com, Onet
Po otrzymaniu zgłoszenia od sprzedawczyni sprawą zajęła się policja z Nowej Zelandii. Według niej, wskazana przez kobietę dziewczynka nie jest zaginioną Madeleine. Scotland Yard poprosił jednak o wykonanie testu DNA, który rozwieje wszelkie wątpliwości.
Zniknięcie Madeleine McCann zgłoszono w maju 2007 r. Według rodziców, dziewczynka mogła zostać uprowadzona przez międzynarodową siatkę pedofilów. Do zdarzenia doszło w Portugalii. Tamtejsza policja umorzyła śledztwo w 2008 r., wznowiła je później na prośbę Scotland Yardu.
Temat zaginięcia Madeleine McCann był szeroko opisywany przez media na całym świecie. Wciąż nie wiadomo, co stało się z dziewczynką.
ja, usatoday.com, skynews.com, Onet