W indyjskiej części Himalajów z głodu zginęło w tym roku ok. 25 tysięcy kóz paszmińskich, z których wełny produkuje się m.in. drogocenne szale.
Pasterze (nomadzi) wypasają kozy na północy Indii, w stanach Dżammu i Kaszmir. Im wyżej pasie się koza, tym lepszą i droższą wełnę wytwarza. Rocznie w regionie zbiera się ok. 50 ton wełny.
W tym roku zanotowano niezwykle silne opady śniegu. W rejonie Changthang zazwyczaj zimą spada 5 cm śniegu. Tym razem warstwa białego puchu dochodzi do 90 centymetrów. W efekcie kozom brakuje pożywienia. Do tej pory padło ok. 25 tysięcy tych zwierząt.
Z wełny kóz paszmińskich, pobieranej z okolic szyi, w Dolinie Kaszmiru produkuje się m.in. szale, chusty i apaszki. Produkty z paszmińskiej wełny kosztują nawet 800 dolarów.
zew, Herald Sun
W tym roku zanotowano niezwykle silne opady śniegu. W rejonie Changthang zazwyczaj zimą spada 5 cm śniegu. Tym razem warstwa białego puchu dochodzi do 90 centymetrów. W efekcie kozom brakuje pożywienia. Do tej pory padło ok. 25 tysięcy tych zwierząt.
Z wełny kóz paszmińskich, pobieranej z okolic szyi, w Dolinie Kaszmiru produkuje się m.in. szale, chusty i apaszki. Produkty z paszmińskiej wełny kosztują nawet 800 dolarów.
zew, Herald Sun