Merkel o wybuchach w Bostonie: perfidny zamach

Merkel o wybuchach w Bostonie: perfidny zamach

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost 
- Nic nie usprawiedliwia tak perfidnego zamachu na ludzi, którzy zgromadzili się, by uczestniczyć w pokojowym sportowym wydarzeniu - oświadczyła Angela Merkel.
Merkel stwierdziła, że  ma nadzieję, że osoba bądź osoby odpowiedzialne za atak pociągnięte zostaną wkrótce do odpowiedzialności. 

Nieopodal mety maratonu w Bostonie doszło do dwóch eksplozji - informują amerykańskie media. Słup dymu po wybuchach miał osiągnąć wysokość ok. 15 metrów. - Czyjaś noga przeleciała mi nad głową - relacjonował jeden ze świadków wybuchu cytowany przez "Boston Herald". Barack Obama zapewnił, że administracja udzieli władzom Bostonu wszelkiej niezbędnej pomocy. Według najnowszych informacji w wyniku wybuchów zginęły trzy osoby, a ponad 140 zostało rannych. 10 osób musiało poddać się amputacji kończyn. Z kolei CNN podaje, że sześć spośród hospitalizowanych osób znajduje się w stanie krytycznym.

eb, tvn24.pl