Zamieszki, gaz łzawiący, armatki wodne i ranni - wszystko w obronie... parku

Zamieszki, gaz łzawiący, armatki wodne i ranni - wszystko w obronie... parku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zamieszki, gaz łzawiący, armatki wodne i ranni - wszystko w obronie... parku (fot.sxc.hu)
Turecka policja użyła gazu łzawiącego oraz armatek wodnych do rozpędzenia trwającej piąty dzień demonstracji w Istambule.
Protesty wybuchły po ogłoszeniu planu renowacji głównego placu Istambułu – Taksim. Protestujący chcą ochrony znajdującego się na placu parku – Gezi. Część z nich wyrażała także swoje niezadowolenia z powodu rządów premiera Recepa Tayyipa Erdogana.

Kilka osób podczas protestów zostało rannych. Według doniesień mediów przypięli się oni do drzew, by nie dopuścić do ich wycięcia. Kiedy policjanci chcieli ich aresztować, zaczęli uciekać i wspięli się na mur, który pod ich ciężarem runął.

Russia Today, ml