Doniesienia o pedofilii księży nie docierały do biskupa

Doniesienia o pedofilii księży nie docierały do biskupa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Doniesienia o pedofilii księży nie docierały do biskupa (fot.sxc.hu) 
Australijki ksiądz katolicki, Allan Hart zeznając przed komisją śledczą dot. nadużyć seksualnych wobec dzieci dokonywanych przez duchownych poinformował o nieprawidłowościach w strukturach.
Ksiądz Hart zeznał, że w 1993 roku zgłosiła się do niego kobieta twierdząca, że była ofiara księdza pedofila, Denisa McAlindena z prośbą by poinformował o tym biskupa, co miało na celu powstrzymanie duchownego przed kolejnymi zachowaniami tego typu. Hart wyjaśnił, że "nie było jego rolą odpowiedzieć na prośbę kobiety osobiście, jako że biskup miał swój komitet [dot. takich nadużyć - red.]".

Biskup nie dostał informacji

Ksiądz Hart dodał, że śledczy, którym zgłosił sprawę nie przekazali jej do ówczesnego biskupa, Leo Clarke'a, który powiedział że McAlinden zeznawał w sprawie molestowania dzieci, jednak nie został skazany.

Słowa McAlindena potwierdził także inny duchowny, który powiedział że wobec McAlindena (zmarł w 2005 roku) pojawiały się zarzuty o nieodpowiednie zachowania wobec dzieci. Sprawa jednak nigdy nie została zgłoszona australijskiej policji Nowej Południowej Walii.

Specjalna komisja zbada przypadku nadużyć wobec dzieci

Sprawę pedofilii i innych nadużyć wobec  dzieci ze strony duchownych bada w Australii obecnie specjalna komisja na czele której stoi sędzie Peter McCellan.

Przesłuchanych zostanie  prawdopodobnie około 5000 osób, które będą chciały złożyć zeznania we wspieranym przez rząd śledztwie. Poza Kościołem katolickim komisja przyjrzy się działalności innych grup wyznaniowych, sierocińców czy ruchu skautowskiego.

- Dla osób, które zostały skrzywdzone, możliwość dania świadectwa może być ważną częścią procesu radzenia sobie z traumą. Postawa świadków może pomóc złamać zasłonę milczenie nad przypadkami nadużyć sprzed wielu lat – ocenił sędzia McCellan.

Utworzenie komisji zapowiedziała w listopadzie zeszłego roku była premier Australii Julia Gillard po tym, jak na jaw wypłynęły informacje o molestowaniu seksualnym przez katolickich księży w regionie Hunter Valley na północ od Sydney. Badający sprawę policjanci zaapelowali wówczas do premier o przeprowadzenie rządowego, narodowego śledztwa, ponieważ Kościół miał chronić księży-pedofilów i próbować wpłynąć na śledztwo. Obecnie hierarchowie katoliccy w Australii zapowiedzieli pełną współpracę w komisją.

Koniec prac komisji w 2015 roku
 
Sędzia McClellan podkreślił, że zakończenie prac komisji może przeciągnąć się i nie zakończyć przed wyznaczoną datą – końcem roku 2015. Jak wyjaśnił, dotychczas otrzymano około 1200 telefonów z informacjami o nadużyciach seksualnych. Niektóre z nich była tak drastyczne, że ograniczono ilość zeznań, jaką pracownicy mogą wysłuchać jednego dnia.

theaustralian.com.au