Ariel Castro został skazany na dożywocie bez możliwości wcześniejszego zwolnienia oraz dodatkowo tysiąc lat więzienia. Mężczyzna, który przez lata więził w swoim domu trzy kobiety, powiedział przed sądem, że nie jest potworem opisywanym przez prokuratorów. Przeprosił również swoje ofiary.
Castro oskarżono o uprowadzenie, uwięzienie i gwałcenie trzech młodych kobiet, które przez 10 lat przetrzymywał w domu w Cleveland w stanie Ohio. Kobiety wielokrotnie zachodziły w ciążę, a Castro biciem wywoływał kolejne poronienia. Amanda Berry urodziła Castro córkę. Łącznie mężczyźnie postawiono mu 977 zarzutów. Został skazany na 1000 lat więzienia.
ja, CNN
ja, CNN