Zabił ateistę podczas kłótni o istnienie Boga

Zabił ateistę podczas kłótni o istnienie Boga

Dodano:   /  Zmieniono: 
33-latek zabił 25-letniego przyjaciela podczas kłótni o istnienie Boga (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
33-letni Amerykanin został skazany na 126 lat więzienia za zamordowanie swojego przyjaciela. Przyczyną morderstwa była kłótnia o istnienie Boga - donosi "Oakland Tribune".
33-letni Douglas Yim z Oakland w stanie Kalifornia oskarżony o popełnienie morderstwa pierwszego stopnia usłyszał wyrok 126 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna, głęboko wierzący, zabił swojego przyjaciela-ateistę, z którym pokłócił się o istnienie Boga. Mężczyzna postrzelił też towarzyszącego im mężczyznę.

Do zdarzenia doszło w kwietniu w 2011 roku. Yim i 25-letni Dzuy Duhn Phan odurzeni alkoholem i narkotykami rozpoczęli dyskusję o istnieniu Boga, grając w gry wideo. Trzeci mężczyzna, towarzyszący 33- i 25-latkowi, zeznał, że Phan za każdym razem, gdy wygrywał w grze, pytał Yima: "Gdzie jest teraz twój Bóg?". Mężczyźni zaczęli się kłócić o istnienie Boga. Po pewnym czasie, wyraźnie zirytowany Yim wstał z kanapy i sięgnął po naładowany karabin AR-15. Według zeznań trzeciego mężczyzny, Yim oddał w kierunku Phana sześć strzałów, w tym jeden w głowę. Mężczyzna zginął na miejscu.

- Wyrok sądu jest właściwy. Zwraca sprawiedliwość rodzinie pana Phana - powiedziała cytowana przez "Oakland Tribune" prokurator Allyson Donovan.

sjk, "Oakland Tribune"