Ptasia grypa zaatakowała ludzi

Ptasia grypa zaatakowała ludzi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pięć osób zaraziło się ptasią grypą podczas uboju drobiu na fermach w Holandii. Ubój prowadzono, by zapobiec rozprzestrzenianiu się tej choroby.
Rzeczniczka ministerstwa Ellen Timmer powiedziała, że cała zarażona piątka "ma infekcję oczu, nie jest naprawdę chora i już ma się lepiej".

Ptasia grypa to choroba wirusowa, bardzo zaraźliwa i często śmiertelna dla kurcząt, kur, indyków i kaczek. Nie jest uważana za  bardzo niebezpieczną dla ludzi, którzy zarażają się nią stosunkowo rzadko. W lutym odnotowano wybuch ptasiej grypy na holenderskich fermach drobiu. Mimo kwarantanny obowiązującej w promieniu 10 km wokół zarażonych ferm, zaraza zaczęła się rozprzestrzeniać.

W piątek Ministerstwo Rolnictwa podało, że odnotowano 38 nowych ognisk choroby, a w 31 wypadkach istnieje jej podejrzenie.

Od początku stwierdzenia choroby w Holandii wybito ponad milion sztuk kurcząt.

W związku z podejrzeniem epidemii ptasiej grypy w holenderskiej prowincji Geldria Komisja Europejska zakazała na początku marca eksportu z Holandii żywego drobiu i jaj przeznaczonych do wylęgu. W środę Komisja Europejska zakazała też przejściowo eksportu żywego drobiu i jaj przeznaczonych do wylęgu z Belgii. Dzień wcześniej Belgia przedsięwzięła środki zapobiegawcze w związku z  podejrzeniem wystąpienia ptasiej grypy na belgijskiej fermie w  pobliżu granicy holenderskiej.

Ostatnia epidemia tej grypy wśród ptactwa miała miejsce w  2001 roku w Hongkongu. Miejscowe władze zdecydowały się wtedy na wybicie 1,2 miliona kurcząt. Wirus ptasiej grypy przed pięcioma laty spowodował śmierć sześciu osób.

em, pap