29-latek zastrzelony przez policjantów. Będą musieli nosić kamery

29-latek zastrzelony przez policjantów. Będą musieli nosić kamery

Dodano:   /  Zmieniono: 
Brytyjska policja (fot.sxc.hu) 
Londyńska policja zamierza wyposażyć w kamery funkcjonariuszy, którzy noszą broń. W ten sposób planuje zwiększyć zaufanie społeczne do ich działań, które zostało nadszarpnięte po śmierci 29-letniego Marka Duggana, zastrzelonego w taksówce w sierpniu 2011 roku - podaje "Gazeta Wyborcza".
Mark Duggan był podejrzewany o handel narkotykami. Policjanci zatrzymali taksówkę, w której się znajdował i próbowali go aresztować. W czasie zdarzenia padły dwa strzały z ich strony. Jeden z nich okazał się śmiertelny.  

Śmierć Duggana wywołała duże oburzenie wśród londyńczyków. Doszło do kilkudniowych zamieszek, które doprowadziły do strat materialnych, szacowanych na  30 mln funtów. 

9 stycznia po długim postępowaniu uniewinniono policjanta, który oddał śmiertelny strzał. Rodzina zmarłego jest oburzona. Reprezentująca krewnych Marka Duggana prawniczka Marcia Willis Stewart stwierdziła w rozmowie z BBC Radio, że brak nagrań wideo powoduje, że możemy nigdy nie dotrzeć do prawdy w całym tym zdarzeniu.  

Szef londyńskiej policji Bernard Hogan-Howe zapowiedział, że skupi się na odbudowaniu zaufania do funkcjonariuszy. Jedną z proponowanych przez niego zmian, ma być uniknięcie wątpliwości w sprawie każdego kontrowersyjnego zdarzenia. W tym celu policjanci będą wyposażeni w kamery wideo.  

Brytyjskie media zapowiedziały, że policja została postawiona obecnie w stan gotowości. Powodem są obawy przed kolejnymi zamieszkami, do których może dojść z powodu ogłoszonego wyroku.  

ag, wyborcza.pl