Południowokoreański dyplomata Han Sok, odpowiedzialny za stosunki handlowe z Libią, został porwany przez czterech mężczyzn w Trypolisie około 22:00 w niedzielę. Do tej chwili nikt nie wziął odpowiedzialności za porwanie.
Warto pamiętać, że zdarzenie miało miejsce już po wprowadzeniu w sobotę przez Powszechny Kongres Narodowy Stanu Wyjątkowego. Premier Ali Zidanze, który kiedyś sam był uprowadzony, argumentował tę decyzję parlamentu nasilającymi się walkami plemiennymi.
Porwania urzędników w Libii, gdzie nadal trwają walki między lokalnymi milicjami nie należą do rzadkości. Jednym z głośniejszych było uprowadzenie w listopadzie ubiegłego roku, z parkingu na lotnisku w Trypolisie, zastępcy szefa wywiadu, Mustafę Noaha.
Porwania urzędników w Libii, gdzie nadal trwają walki między lokalnymi milicjami nie należą do rzadkości. Jednym z głośniejszych było uprowadzenie w listopadzie ubiegłego roku, z parkingu na lotnisku w Trypolisie, zastępcy szefa wywiadu, Mustafę Noaha.
