Miniobrona miniUnii kontra NATO (aktl.)

Miniobrona miniUnii kontra NATO (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Belgia, Francja, Luksemburg i Niemcy chcą powołać unijne siły szybkiego reagowania i utworzyć do 2004 r. sztab generalny sił do operacji europejskich. Struktura ta byłaby odrębna od NATO.
Przywódcy czterech państw Unii Europejskiej, które sprzeciwiały się akcji militarnej w Iraku, spotkali się we wtorek w Brukseli, by omówić kwestie unijnej polityki obronnej i zgodzili się co do potrzeby budowy unijnych sił szybkiego reagowania.

W brukselskim pałacu Egmont spotkali się prezydent Francji Jacques Chirac, kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder, premierzy: Belgii - Guy Verhofstadt i Luksemburga - Jean-Claude Juncker.

Zorganizowanie miniszczytu zostało przyjęte krytycznie przez innych członków Unii.

Premier Wielkiej Brytanii Tony Blair powiedział w poniedziałek, że ani Londyn, ani, jak się wyraził, reszta Unii, nie zaakceptuje niczego, co godzi w NATO".

Na zakończenie dwugodzinnych rozmów czwórka próbowała osłabić niepokój Waszyngtonu i innych stolic unijnych z powodu możliwości pogłębienia się podziałów w łonie NATO i Unii Europejskiej, które powstały w związku z różnicą poglądów na operację militarną w Iraku.

"Partnerstwo transatlantyckie pozostaje strategicznym priorytetem dla Unii" - napisano w opublikowanej po miniszczycie deklaracji.

sg, pap