W programie telewizji CBS "Face the Nation" wiceprezydent USA za kadencji George'a W. Busha Dick Cheney powiedział, że na tle innych światowych przywódców Obama "wypada słabo w kontekście kryzysu na Ukrainie". Jego zdaniem, prezydent USA powinien ponownie rozważyć plany rozmieszczenia w Europie elementów obrony przeciwrakietowej.
- Stworzyliśmy obraz słabości, braku decyzyjności nie tylko dla Rosjan, ale dla całego świata - argumentował Cheney.
- Wróćmy do programu tarczy antyrakietowej w Polsce, Władimir Putin bardzo się tym przejmuje, prowadźmy wspólne manewry wojskowe z przyjaciółmi z NATO tuż przy rosyjskiej granicy, zaoferujmy sprzęt i szkolenie ukraińskiej armii - powiedział Cheney. - Dajmy znać zwłaszcza naszym przyjaciołom w Europie, że wywiążemy się z naszych zobowiązań, że gwarantujemy to, co jest obecnie poddawane w wątpliwość - podkreślał.
We wrześniu 2009 r., Barack Obama ogłosił program obrony przeciwrakietowej, który miał opierać się roku na okrętach wojennych wyposażonych w system AEGIS z rakietami SM-3, używanymi do ochrony wojsk USA w Europie. Dzięki temu cały system zyskałby mobilność i mógłby być przemieszczany do konkretnych regionów w razie konieczności.
Następnie planowano rozmieścić radary rakietowe w Europie Południowej. Na razie wiadomo, że jeden z nich znajdzie się w Turcji. W okolicach przyszłego roku, USA przewidują umieszczenie lądowej wersji rakiet SM-3 w krajach sojuszniczych w Europie, zaś około 2018 roku elementy tarczy antyrakietowej miałyby się znaleźć w bazie w Redzikowie, koło Słupska.
Jak przypomina TVN24, w listopadzie 2013 roku podczas wizyty w Polsce sekretarz stanu USA John Kerry zapewnił, że polska część amerykańskiej tarczy antyrakietowej powstanie do 2018 roku.
DK, TVN24 , CBS
- Wróćmy do programu tarczy antyrakietowej w Polsce, Władimir Putin bardzo się tym przejmuje, prowadźmy wspólne manewry wojskowe z przyjaciółmi z NATO tuż przy rosyjskiej granicy, zaoferujmy sprzęt i szkolenie ukraińskiej armii - powiedział Cheney. - Dajmy znać zwłaszcza naszym przyjaciołom w Europie, że wywiążemy się z naszych zobowiązań, że gwarantujemy to, co jest obecnie poddawane w wątpliwość - podkreślał.
We wrześniu 2009 r., Barack Obama ogłosił program obrony przeciwrakietowej, który miał opierać się roku na okrętach wojennych wyposażonych w system AEGIS z rakietami SM-3, używanymi do ochrony wojsk USA w Europie. Dzięki temu cały system zyskałby mobilność i mógłby być przemieszczany do konkretnych regionów w razie konieczności.
Następnie planowano rozmieścić radary rakietowe w Europie Południowej. Na razie wiadomo, że jeden z nich znajdzie się w Turcji. W okolicach przyszłego roku, USA przewidują umieszczenie lądowej wersji rakiet SM-3 w krajach sojuszniczych w Europie, zaś około 2018 roku elementy tarczy antyrakietowej miałyby się znaleźć w bazie w Redzikowie, koło Słupska.
Jak przypomina TVN24, w listopadzie 2013 roku podczas wizyty w Polsce sekretarz stanu USA John Kerry zapewnił, że polska część amerykańskiej tarczy antyrakietowej powstanie do 2018 roku.
DK, TVN24 , CBS