USS Ross, drugi z czterech zapowiedzianych amerykańskich niszczycieli, które w ramach tarczy antyrakietowej mają stacjonować w Europie, przybił do wybrzeży Hiszpanii. Dołączył tym samym do USS Donald Cook.
Niszczyciele wyposażone są m.in. w pociski manewrujące, system radarowy oraz system walki Aegis, który zapewnia ochronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową obszaru, za który odpowiadają okręty. Do USS Ross i USS Donald Cook niebawem dołączą USS Porter oraz USS Carney. Okręty będą stacjonować w bazie Rota.
– Na arenie międzynarodowej my i państwa Europy mamy wspólne interesy i jesteśmy sojusznikami. Naszym wspólnym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa na Starym Kontynencie. W związku z tym ściśle współpracujemy w ramach NATO oraz z innymi partnerami w regionie – powiedział viceadmirał Phil Davidson, który stoi na czele VI Floty Stanów Zjednoczonych, do której zaliczają się niszczyciele.
Okręty, które przybyły do Europy, będą m.in. realizować misje na morzu oraz uczestniczyć w ćwiczeniach.
rt.com
– Na arenie międzynarodowej my i państwa Europy mamy wspólne interesy i jesteśmy sojusznikami. Naszym wspólnym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa na Starym Kontynencie. W związku z tym ściśle współpracujemy w ramach NATO oraz z innymi partnerami w regionie – powiedział viceadmirał Phil Davidson, który stoi na czele VI Floty Stanów Zjednoczonych, do której zaliczają się niszczyciele.
Okręty, które przybyły do Europy, będą m.in. realizować misje na morzu oraz uczestniczyć w ćwiczeniach.
rt.com