Szef brytyjskiej Partii Liberalnej i obecny wicepremier Nick Clegg, wzywa do odebrania Rosji organizacji mundialu w 2018 roku. W jego opinii, to byłaby najboleśniejsza sankcja dla Władimira Putina, który "martwi się tylko o swój prestiż" – podaje TVN24.
Clegg określił organizowanie mundialu w Rosji jako "rzecz nie do pomyślenia". Brytyjski wicepremier w wywiadzie dla gazety "Sunday Times" również powiedział, że wprowadzenie szerszych sankcji wobec Rosji jest konieczne. Ale, jak zaznaczył, właśnie odebranie organizacji mundialu w 2018 roku byłoby najdotkliwszym.
Być może uświadomienie mu, że nie można zachować swojej pozycji na arenie międzynarodowej, kiedy ustawicznie ignoruje się społeczność międzynarodową, wpłynie w jakiś sposób na jego myślenie - powiedział Clegg. - Putin sam musi zrozumieć, że nie można mieć ciastka i zjeść ciastka - dodał. W opinii Clegga, jeśli Rosja zachowa mundial, inni liderzy światowi będą wyglądać "słabo i bardzo fałszywie". - Tak nie może być. Piękno sportu splugawione agresją Rosji na Ukrainie - stwierdził.
Clegg również zaproponował, aby przenieść mundial do Wielkiej Brytanii, gdzie "jest odpowiednia infrastruktura i entuzjazm". Zapewnił przy tym, że nie jest to próba zagarnięcia imprezy pod pretekstem sankcji.
TVN24
Być może uświadomienie mu, że nie można zachować swojej pozycji na arenie międzynarodowej, kiedy ustawicznie ignoruje się społeczność międzynarodową, wpłynie w jakiś sposób na jego myślenie - powiedział Clegg. - Putin sam musi zrozumieć, że nie można mieć ciastka i zjeść ciastka - dodał. W opinii Clegga, jeśli Rosja zachowa mundial, inni liderzy światowi będą wyglądać "słabo i bardzo fałszywie". - Tak nie może być. Piękno sportu splugawione agresją Rosji na Ukrainie - stwierdził.
Clegg również zaproponował, aby przenieść mundial do Wielkiej Brytanii, gdzie "jest odpowiednia infrastruktura i entuzjazm". Zapewnił przy tym, że nie jest to próba zagarnięcia imprezy pod pretekstem sankcji.
TVN24